czwartek, 26 lipca 2012

Imagine 10

- Kochanie tak się cieszę z naszej wycieczki do Hiszpanii ! - Powiedziałaś Harry'emu
- Też się cieszę - pocałował Cię
Poszliście się pakować. Wyjazd miał trwać tylko 5 dni, ale nie zmieściłaś się do jednej walizki.
- [T.I] po co tyle rzeczy bierzesz? - zapytał Hazz
- Muszę tam jakoś wygl ..
- Ale ty we wszystkich wyglądasz pięknie - przerwał ci Harry
Podeszłaś do Hazzy, popchnęłaś go na łóżko i zaczęłaś go całować . I tak zaczęła się wasza noc. Rano obudziłaś się i pocałowałaś Harry'ego, bo już nie spał.
- Niunia, wstałaś - odwzajemnił pocałunek - musimy już wstawać . Za godzinę jedziemy.
- Dobrze kochanie . - uśmiechnęłaś się i wstałaś z łóżka
Poszłaś wziąć prysznic, ubrałaś się, uczesałaś i zrobiłaś makijaż. Zeszłaś na dół, zobaczyłaś że Hazz zrobił dla Ciebie śniadanie .
- Ojej.. Kocham Cię - usiadłaś do stołu i zaczęłaś jeść. 
Po 15 minutach wyszliście z domu i wsiedliście do auta. Podróż do Londynu zapowiadała się długa, zasnęłaś już na początku drogi . Razem z Harry'm dojeżdżałaś już do Londynu, on nagle krzyknął `OO niee ! ` i poczułaś wielki trzask. Tak, to był wypadek . Zobaczyłaś jak twój ukochany leży cały zakrwawiony i nieprzytomny . Ludzie zadzwonili po karetkę. Ty zdołałaś wyjść sama z auta . Zaczęłaś płakać i krzyczeć :
- Zróbcie coś ! Harry, nie możesz mnie zostawić ! Kocham Cię ! Rozumiesz ! - uklękłaś obok auta które stało na dachu .
Z kursu pierwszej pomocy pamiętałam że nie można nic robić więc tak zrobiłam . Przyjechało pogotowie wzięło Harry'ego i Ciebie na obserwację . Patrzyłaś jak reanimują twojego chłopaka, bolało cię to więc płakałaś . Zapytałaś się lekarza :
- Czy on przeżyje ?
- Zrobimy co możemy .
- Ale będzie czy nie ?! - wydarłaś się na lekarza 
Lekarze nic nie odpowiedzieli. Dojechaliście, wzięli cię na badania , Harrego też . Po badaniach zapytałaś lekarza :
- Doktorze mogę do niego wejść ?
- Tak, może pani . Ale Pan Styles jest nie przytomny 
Wbiegłaś na salę jak najszybciej mogłaś . Pocałowałaś Harry'ego i usiadłaś obok niego.
- Harry kocham Cię . ! Otwórz oczy i pocałuj mnie . Proszę . !  - złapałaś go za rękę, łzy zaczęły ci lecieć z oczu
Nagle zobaczyłaś że coś się dzieje . Wybiegłaś z sali i zaczęłaś krzyczeć :
- Ludzie  ! Halo ! Harry'emu coś się dzieje !
Przybiegł lekarz , sprawdził puls. Po chwili wyszedł z sali i zaczął mówić :
- Pan Styles umarł .. Przykro mi .
NIEEEE !  - krzyknęłaś budząc się z koszmaru 
- Niunia, kotku co się stało ?! - zapytał Harry przestraszony
Dotknęłaś jego twarzy, pocałowałaś i powiedziałaś :
- Dobrze że jesteś, nie zostawiaj mnie już nigdy - przytuliłaś go i zaczęłaś płakać
____
Jeżeli chcecie następny imagin . to 10 komentarzy . : ] KOMENTUJCIE . : d jeżeli jest słaby to przepraszam ale pisałam go o 2 w nocy , nie umiałam zasnąć ; p

niedziela, 22 lipca 2012

Heej Wam ; ) Jutro wyjeżdżam , więc zostawiam Was z Wiki ; P Wracam do Was 6 sierpnia lub , jak być może znajdę gdzieś Wi-Fi , troszkę wcześniej . Trzymajcieee sięę ! I nie zapomnijcie , że ... KOCHAM WAS ! ♥ - Jula.x

sobota, 21 lipca 2012

Imagine 9.

Z góry informuje że jestem TRUE . I uwielbiam Lou .  <3 więc nie hejtować mnie ok . ?? ; ]
________________________________________
Obudziłaś się po swojej cudnej nocy z Lou. Chciałaś się do niego przytulić, ale nie było go obok ciebie. Zawołałaś go z rozespanym głosem :
- Louis, kochanie chodź do mnie - ale nikt się nie odzywał - Ehh.. na pewno poszedł do studia z chłopakami..
Zeszłaś na dół, zrobiłaś sobie płatki czekoladowe. Zjadłaś śniadanie, wzięłaś prysznic i ubrałaś się . Dzwoniłaś do Louisa co chwilę ale miał wyłączony telefon. Poszłaś więc do swojej przyjaciółki, poszłyście do kawiarni. Spędziłyście miłe popołudnie. Wróciłaś do domu, nie było go. Dzwoniłaś do chłopaków ale nie odbierali. Poszłaś tam osobiście, weszłaś pomachałaś im. Liam i Zayn przyszli do ciebie .
- Hej chłopaki - dałaś im całusa w policzek
- Cześć niunia - Zayn tak zawsze do ciebie mówił .
- Siemka . - powiedział Liam
- Nie odbieracie telefonu . - zrobiłaś złą minkę
- Oj przepraszamy , śpiewamy ciągle - Zayn poczochrał twoje włosy
- wybaczam . - Wyszczerzyłaś się
- Idę do ubikacji - powiedział Liam i poszedł
- To my się idziemy przejść - powiedział do ciebie Zayn
- No ok . - uśmiechnęłaś się
Szliście przez park i rozmawialiście . Ominęłaś temat Lou bo szczerze zapomniałaś o tym. Ale powiedziałaś
- Zayn . Lou był dziś w studiu? - zapytałaś
- Był, był .. - powiedział mieszanym głosem
- widzę że coś kręcisz, powiedz mi prawdę - popatrzyłaś na niego szczerym wzrokiem
- Ehh.. Był dziś z 10 min . i poszedł
- a później ?
- Tego nie wiem .. przysięgam . powiedział że idzie do domu ..
Oczy miałaś całe we łzach bo nie wiedziałaś o co chodzi . Zayn to zauważył i od razu zaczął cię pocieszać :
- a może on coś szykuje dla ciebie ?
- Co masz na myśli ? - przetarłaś oczy z łez
- Zaręczyny ? te sprawy - popatrzył po czym cię przytulił i pocałował w czoło
- Myślisz ?
W tym momencie zadzwonił telefon Zayn'owi , on odebrał. To był Niall mówiący że ma przyjść na próbę .
- Niuńka muszę iść na próbę . '
- No ok. Dziękuję że ze mną porozmawiałeś - pocałowałaś go w policzek i odeszłaś ze łzami
Poszłaś do domu , zadzwoniłaś do swojej przyjaciółki. Żaliłaś się. Po godzinie ktoś zapukał do twoich drzwi. Ucieszyłaś się że to w końcu on, poszłaś otworzyć. W drzwiach zobaczyłaś swoją przyjaciółkę i zaczęłaś płakać.
- Kochanie nie martw się ! - przytuliła cię i pocieszała
- A jeżeli jemu się coś stało ? jeżeli miał wypadek .! nie przeżyję tego rozumiesz ! - płakałaś jej w bluzkę
- Rozumiem misiu . Ale on jest odpowiedzialny .
Spędziłaś noc u boku swojej przyjaciółki. Ciągle płakałaś, byłaś zmęczona więc zasnęłaś na jej kolanach. Ona została u ciebie na noc. Obudziłaś się rano. Zobaczyłaś Kasię która zaczęła mówić :
- Jak się spało ?
- Był Lou ? Gdzie on jest ? - oczy szykowały się do płaczu
- Nie było go, ale wstawaj i chodź jeść śniadanie
Wstałaś bo wiedziałaś, że ona nie dałaby ci spokoju . Poszłaś i zjadłaś, od razu po śniadaniu próbowałaś dodzwonić się do Lou i zaczęłaś krzyczeć :
- KURwA ! JEBANA SEKRETARKA ! LOUIS PROSZĘ CIĘ ZADZWOŃ DO MNIE ! - po czym zaczęłaś ryczeć
- ochłoń . - Kasia przytuliła cię
Zadzwonił Ci telefon. Szybko pobiegłaś na górę i odebrałaś
- LOU !? - krzyknęłaś
- Nie niunia, to ja - powiedział Zayn
- Widziałeś go ?! - zapytałaś
- Nie, ale przypomniałem sobie, że on dał mi kiedyś klucze do swojego mieszkania w Londynie
- Jezu . Masz te klucze ? Dasz mi je ? proszę !- łzy zaczęły lecieć ci z oczu
- Tak, dam ci je niunia . Ale jestem już w studiu .. mogłabyś przyjść ?
- Już idę .! - rozłączyłaś się
Poszłaś się ubrać i uczesać .
- Kochanie przepraszam ale muszę iść . - pocałowałaś Kasię w policzek i pobiegłaś
Dobiegłam po 10 min. Weszłam i szukałam Zayna . Był przy toalecie . Podbiegłam do niego, on dał mi klucze a ja go z całych sił przytuliłam .
- Dziękuję - wyszeptałaś mu do ucha
- Nie ma za co. Te mieszkanie jest 2 km od London Eye na takim starym ale ładnym osiedlu..
- Wiem , kojarzę . Dziękuję Ci . ! - dałaś mu przyjacielskiego całusa w usta i poszłaś w stronę wyjścia
- Czekaj !
- Tak ?
- Zawiozę cię, bo to daleko .
- Naprawdę ? Dziękuję .
Zayn poszedł powiedzieć chłopakom że dziś musi się zerwać szybciej . Poszliście do auta i pojechaliście . Dojechaliście .
- Idź , ja poczekam . - powiedział
- Ale po co ja tam mam iść ? Po co on tam miałby siedzieć?
- Nie wiem, ale warto zobaczyć ..
Poszłaś , otworzyłaś drzwi i rozglądałaś się po domu. Otworzyłaś drzwi do sypialni i to co zobaczyłaś przeraziło cię . Zobaczyłaś Louisa w łóżku z jakąś babą .
- Ty ! Ty ! Ty idioto ! - uklękłaś płacząc
- to nie tak .. Kochanie, to nie tak jak myślisz. - wstał i podszedł do ciebie
- Nie mów do mnie kochanie ! i odejdź ode mnie ! - płakałaś , wstałaś i uciekłaś
Zayn czekał i zauważył cię jak wybiegasz z płaczem . Pobiegł za tobą krzycząc :
- [T.I], niunia czekaj !
- Zostaw mnie ! Nienawidzę was . !
Wbiegłaś w park i usiadłaś na ławce, myśląc że Zayn cię nie znajdzie.  Było jednak inaczej, znalazł Cię . I przytulił, pytając :
- Niunia co się stało ? Czemu nas nienawidzisz ?
Nic nie mówiłaś. Płakałaś, przytuliłaś go i powiedziałaś :
- Jego nienawidzę . Nie chcę o nim myśleć . Chcę zapomnieć .
- Co on zrobił? - zapytał
- Chcesz wiedzieć? ZDRADZIŁ MNIE ! - wykrzyczałaś na cały park, ludzie się dziwnie patrzyli . ale nie obchodziło cię to , płakałaś .
Zayn wstał i pobiegł .
-Gdzie biegniesz? - zapytałam, ale nie słyszał bo uciekł gdzieś
Poszłaś w stronę mieszkania, ale poszłaś do Kasi. Otworzyła drzwi, a ty ją szybko przytuliłaś i zaczęłaś płakać, mówiąc :
- Znalazłam go .
- To dobrze kochanie ! - ucieszyła się
- Nie, to nie dobrze ! nienawidzę go . ! - płakałaś
- Co on zrobił ?
- On mnie zdradził . rozumiesz ? - płakałaś
- O boże ! Przecież to była miłość od pierwszego wejrzenia . - nie wiedziała co zrobić
- Mogę zostać u ciebie na noc ? - zapytałaś zrozpaczona
- Tak, oczywiście kochanie . Chodź na górę . tam będziesz spała . - uśmiechnęła się
Gdy szłaś po schodach, źle się poczułaś , ale nie pokazywałaś tego i szłaś dalej . doszłaś na górę i zemdlałaś.
- [T.I] co się stało ?! - Kasia nie wiedziała co zrobić , zadzwoniła na pogotowie .
 Po 10 min przyjechała karetka, wzięła Ciebie, ale Kasia pojechała z tobą. Leżałaś na sali, Kasia siedziała obok ciebie i trzymała cię za rękę , ale ty wciąż byłaś nie przytomna . Lekarz po chwili zawołał Kasię, Kasia wyszła i zapytała czemu zemdlałaś lekarz odpowiedział:
- Pani [T.I] jest w ciąży .
- Ale jak to ? Ona nie będzie chciała tego dziecka z Louisem .. Proszę powiedzieć że to nie prawda .
- To prawda . Drugi tydzień . Dziwi mnie czemu tak szybko zemdlała .. Chyba za dużo myśli, prawda ?
- Tak . muszę już do niej iść .. - Kaśka przyszła do ciebie
Usiadła obok ciebie i prosiła żebyś się obudziła , płakała .. Obudziłaś się po chwili.
- Co się stało? - zapytałaś
- Zemdlałaś.. dobrze się czujesz ?
- Tak, dobrze..
- Chłopcy wiedzą ?
- Nie wiedzą ..
- Muszę zadzwonić do Zayna .
- Nie czekaj, mam pytanie .. Kiedy ty i Lou .. - głupio było jej się pytać
- Przedwczoraj . - odpowiedziała
- a coś bliżej 2 tyg. ?
- No ..
- JEZU CZEMU ?  miśka nie ucieszysz cię ..
- o co chodzi?
- jesteś w ciąży .. - obie zaczęłyście płakać
- Ja nie chce mieć z nim dziecka . !
Po kilku godzinach wyszłaś ze szpitala, zadzwoniłaś do Zayna, prosiłaś o spotkanie, jutro o 12 w kawiarni . Zgodził się . Następnego dnia obudziłaś się o 10 . Zjadłaś śniadanie jak co dzień ubrałaś się i wgl. Poszłaś na spotkanie z Zaynem . Zayn spóźnił się 10min.
- Przepraszam za spóźnienie . - powiedział dając mi buziaka w policzek
- Co ci się stało? - dotknęłaś obić i ran na jego twarzy . - Byłeś u niego tak .?
- Byłem , on ci zrobił krzywdę , nie mogłem tego tak zostawić - powiedział
- Zrobił mi to jeszcze większą .. - łzy poleciały ci z oczu
- Jaką ? uderzył cię ? czy co? - widać że zayn mógł dla ciebie dużo
- jestem w ciąży .. - zaczęłaś płakać
Zayna zatkało . Powiedział tylko ` Będzie Dobrze ` Spędziliście cały dzień nie myśląc o tym. Poszłaś z Zaynem do Nialla wszyscy tam byli i Louis też chodź miało go nie być, ale reszta nie wiedziała o tym wszystkim. Weszłaś z Zaynem do domu i zobaczyłaś go .
- Zayn ja wychodzę ! - powiedziałaś ze łzami i wyszłaś
- Po co on tu przyszedł ?! - Zayn krzyknął tak że było go słychać przed domem gdzie stałaś , po czym wyszedł do ciebie przepraszając za to.
- Nic się nie stało . - przytuliłaś się do niego
Z domu wyszedł Louis i zaczął przepraszać . :
- [T.I] nie chciałem tego . ! to był błąd ! przepraszam . - łzy pojawiły mu się w oczach
- Ty byłeś moim błędem !
- wynoś się .! - krzyknął Zayn
- Zayn uspokój się , idź do chłopaków , chcę z nim porozmawiać . - uśmiechnęłam się
Zayn poszedł, a lou podszedł do mnie .
- odsuń się - powiedziałaś - Jesteś świnią .! Ja cię kochałam . !
- Przepraszam Cię . Kocham cię .
- Nie przepraszaj, to nic nie zmieni. Martwiłam się o ciebie a ty z jakąś pizdą się bzykałeś . !
- Tylko jeden raz .. nie znaczący .
On przepraszał i przepraszał, ale krzyknęłaś :
- Teraz ty mnie słuchaj ! Będziemy mieli dziecko ale to nie znaczy że my się będziemy spotykać . ! Nie chcę tego dziecka . ! A nawet jak chce to nie z tobą . rozumiesz ?! - wstałaś i poszłaś do swojego mieszkania
Przez te 9 miesięcy opiekował się tobą Zayn i Kasia . Kilka widziałaś się z Lou na jego prośbę . Urodziłaś syna .  Tommo zbliżył ciebie i Lou coraz bliżej , ty i Zayn dalej jesteście przyjaciółmi . Dzięki temu maluchowi jesteś dalej z Lou , a Louis pogodził się z Zayn'em .
_________________________________________

1) przepraszam za te przekleństwa
2)Nie hejtujcie że nie jestem true czy coś bo czasem musi się wszystko rozwalić żeby znowu wróciło . ; ] o to chodziło w tym imaginie . ; *
3) myślę że się spodobał . : DD

i komentujcie szczerze . ; )))

środa, 18 lipca 2012

Imagine 8

- Kocham Cię ! - powiedział Louis .
- Skarbie ja Ciebie też , bardzo mocno . Ale ja wracam już do Polski . Więc niestety , ale musimy zerwać . - nie mogłaś uwierzyć w to co mówisz . Łzy spłynęły ci po policzkach. - Związki na odległość nie kończą się zbyt dobrze , więc lepiej jeśli zostaniemy przyjaciółmi .
- Dobrze , rozumiem . Ale ja i tak zawsze będę Cię kochać ! - odpowiedział Ci . Gdy to mówił patrzyłaś mu głęboko w oczy , zauważyłaś że ma łzy w oczach .
Po kilku minutach byłaś na lotnisku . Razem z Louis'em. I pozostałą 4 . Wszyscy bardzo Cię polubili i nie chcieli się z Tobą rozstawać . Miałaś nadzieję , że to nie jest wasze ostatnie spotkanie . W sercu miałaś szczerą nadzieję , że spotkacie się na koncercie w Polsce . Pożegnałaś się już z Harry'm , Niall'em , Liam'em  i Zayn'em . Został już tylko on . Został tylko Lou . Twój ukochany . Podeszłaś do niego i znów spłynęły Ci łzy . Jemu także . Mocno się przytuliliście oraz daliście sobie buziaka . Gdy twoje bagaże były już spakowane , weszłaś do samolotu . Twoje miejsce było przy oknie , wejrzałaś i zobaczyłaś 5 wariatów , którzy machali do Ciebie . Także im pomachałaś . Twój lot trwał 3 godziny . Na lotnisko czekali na Ciebie rodzice . Przywitałaś się z nimi i opowiedziałaś im wszystko , co zaszło między Tobą a Louis'em . Kiedy dojechaliście do domu , wzięłaś swoją torebkę i od razu pobiegłaś do swojego pokoju . Położyłaś się na łóżku i zasnęłaś . Następnego dnia poszłaś do fotografa wywołać wszystkie zdjęcia z chłopakami . Gdy już zostały wywołane , wróciłaś do domu rozwiesiłaś sznurek , i powiesiłaś na nim te wszystkie zdjęcia , aby nigdy nie zapomnieć o One Direction , a szczególnie o Louis'ie ... Miesiące mijały , a ty wciąż nie mogłaś przestać myśleć o Louis'ie , nadal go kochałaś . Pewnego dnia , gdy jechałaś autem , miałaś wypadek . Trafiłaś do szpitala . Twoi rodzice powiadomili o twoim wypadku rodzinę , twoje najbliższe przyajciółki . Dzień po wypadku , do twojego szpitalnego pokoju wszedł LOUIS .
- Lou , co ty tutaj robisz ? - spytałaś , będąc zaskoczona .
- Kochanie , ja o Tobie nie zapomniałem , nadal Cię kocham , a wiesz , że dla Ciebie zrobiłbym wszystko . Przyleciałem , jak najszybciej mogłem . A o twoim wypadku poinformowała mnie twoja najlepsza przyjaciółka . Nie mogłem tak bezczynnie siedzieć w Londynie . Więc postanowiłem Cię odwiedzić .
- Louis , dla mnie przyleciałeś do Polski . Kocham Cię . Żałuję , że zerwaliśmy , jednak nasz związek przetrwałby te tysiące kilometrów . - odpowiedziałaś mu
- Czyli rozumiem , że znowu jesteśmy razem , tak ? - spytał
- Taak ! - powiedziałaś , a twoja twarz roześmiała się .
- Dobra , dobra to może dasz mi w końcu tego buziaka ?
- Oczywiście . *zaczęliście się całować* ...


__________________________________
Imagine 8 już za nami ;D przepraszam , że długo nic nie pisałam ;) Waszą opinię zostawiajcie jak zawsze w komentarzach . Love you .x - Jula ♥

Imagine 7.

Rozpoczęły się wakacje, w sumie nie miałaś żadnych planów. Pomyślałaś że możesz odwiedzić babcię. Zapytałaś rodziców czy cię zawiozą, lecz oni mieli za dużo pracy. Powiedziałaś że pojedziesz pociągiem, twoja mama nie chciała się zgodzić, bo mówiła że masz tylko 17lat i boi się o Ciebie, tata za to przekonywał mamę żebyś mogła. Zgodziła się.
                                                               
                                                               ***

Nadszedł dzień wyjazdu, twoi rodzice, a w szczególności mama chciała odprowadzić cię pod sam pociąg. I tak zrobili. Kiedy nadjeżdżał pociąg ucałowałaś mówiąc:
- Nie przepracujcie się ! Aaa.. i zajmijcie się Lou'im - nazwałaś tak swojego kochanego psiaka na cześć , Louisa z One Direction.
- Dobrze córuś - odpowiedziała mama - a ty się nie zakochuj tak jak zawsze.
- Przecież nie jestem małą dziewczynką- pokazałaś rodzicom język jak przedszkolak, ucałowałaś ich i weszłaś do pociągu.
Miałaś wielką walizkę, ważyła ok 30kg, szukałaś miejsca. Popatrzyłaś  i myślałaś że śnisz, zobaczyłaś Nialla Horana.Mieszkałaś w Irlandii, ale nie myślałaś że go spotkasz. Zapukałaś do przedziału i otworzyłaś. Po czym zapytałaś :
-Czy ty jesteś Niall ?!- Byłaś podekscytowana
-Tak, to ja . A ty jak się nazywasz?- zapytał po czym wyszczerzył swój aparat ortodontyczny
-Jestem [T.I] - powiedziałaś, po czym zaczęłaś płakać
- Ejj . ! nie rycz mała - przytulił Cię, wziął twoją walizkę i wprowadził Ciebie i ją do przedziału
-Uwielbiam Cię ! i ten twój irlandzki akcent- ciarki pojawiły ci się na ciele
On zaczął mówić swoim akcentem, gadaliście przez 3/4 drogi, lecz nagle zadzwonił ci telefon. Powiedziałaś do Nialla :
-Przepraszam muszę odebrać- uśmiechnęłaś się i wyszłaś
-ok.- odpowiedział
Rozmawiałaś z mamą, ale nic nie mówiłaś jej że poznałaś Nialla. W tym samym czasie Nialler zobaczył jakiś zeszyt, wziął go do ręki. Był to zeszyt o One Direction [ różne ciekawostki itp. ] było tam napisane pełno o twoich idolach, w szczególności o Niallu. Chciał go przeczytać, ale nie znał polskiego więc go odłożył. Wtedy weszłaś uśmiechnięta, a blondyn zapytał:
-chłopak?- wystawił jęzorek
-Nie
-To kto?
-Nie powiem- wyszczerzyłaś się bo chciałaś go powkurzać
-No kto ?- zaczął się śmiać, po czym rzucił się na ciebie, łaskocząc cię.
Ty tylko się śmiałaś, lecz zauważyłaś że on ciągle patrzy ci w oczy. Zarumieniłaś się i powiedziałaś:
-Co się tak gapisz?
-Ja się gapię?- zaprzeczył
-No, nie ja - uśmiechnęłaś się, ale czułaś się nie zręcznie bo on ciągle na tobie leżał. - Puścisz mnie?
-A czy ja cię trzymam?- zaśmiał się
-Nie, ale leżysz na mnie- wyszczerzyłaś się
On zszedł z Ciebie, ty usiadłaś, Niall usiadł na przeciwko ciebie mówiąc :
-Jesteś fajną laską
-Dzięki ty też jesteś spoko
Pociąg dojeżdżał już do jego rodzinnej miejscowości. Złapał cię za rękę i przyciągnął do siebie. Nie wiedziałaś co zrobić, ale usiadłaś na jego kolanach. Zaczął cię całować, a raczej oboje zaczęliście się namiętnie całować,a on wyszeptał do twojego ucha:
-Wiem że znamy się kilka godzin ale czuję że to ty jesteś tą moją księżniczką, directionerką na którą czekałem. Chcę być z tobą już na zawsze. Kocham Cię
-Ja Ciebie też - zaczęłaś płakać ze szczęścia całując go.
Pociąg zatrzymał się, wyszliście. Trzymał Cię za rękę, a paparazzi zaczęli robić zdjęcia.
-Nie przejmuj się - powiedział i poszliście dalej.
Zostaliście parą na całe życie .
________________________________
Cześć. będę pisać imaginy na tym blogu. Myślę że się spodobają . ; ]]
Siemka , siemka ; ) Mam dla was nową wiadomość ;D Teraz ten blog jest prowadzony we 2 osoby ! Naszą nową autorką jest Wiki . Bardzo serdecznie Cię witamy na tym blogu ! - Jula ♥

wtorek, 10 lipca 2012

Cześć ! Mam do was sprawę . Od dzisiaj możecie podawać w komentarzach nazwy swoich Twitter'ów , jeśli chcecie być informowani o nowym imagine . - Jula .x ♥

Imagine 6

Zayn to twój chłopak . Obecnie mieszkasz w Polsce , a dokładniej w Warszawie . Niestety nie mogłaś wyprowadzić się do Londynu , ponieważ chodzisz do liceum i w tym roku zdajesz maturę . Z rodzicami rozmawiałaś już o przeprowadzce do Londynu i zgodzili się . Dzisiaj obchodzisz z Zayn'em drugą rocznicę . Jesteście ze sobą już dokładnie od dwóch lat . Nie byłaś do końca przekonana do związku na odległość , wasza miłość jest jednak zbyt silna niż kilometry , które was dzielą . Dzisiaj jeszcze nie rozmawiałaś ze swoim skarbem . Postanowiłaś do niego zadzwonić . Niestety nie odbierał . Spróbowałaś znów . Tym razem także bez odpowiedzi . Martwiłaś się . '' Dlaczego on nie odbiera ? Może mu się coś stało ? '' - myślałaś . W pewnej chwili usłyszałaś dzwonek do drzwi . Zmartwiona zeszłaś powoli na dół , otworzyłaś drzwi i nie mogłaś uwierzyć w to co zobaczyłaś .
- Zayyyn ! Skąd się tu wziąłeś ? - wykrztusiłaś .
- Hej kochanie ! Przepraszam , że nie odbierałem twoich telefonów , po prostu chciałem zrobić Ci niespodziankę . Dzisiaj jest nasza druga rocznica pamiętasz ? Proszę , to dla Ciebie . *dostałaś wielki bukiet kwiatów*
- Dziękuję ! Specjalnie dla mnie przyleciałeś do Polski ? - spytałaś
- Tak , przecież ty jesteś dla mnie najważniejszą osobą w moim życiu .
- Zayn kocham Cię !
- Ja Ciebie też , tylko mocniej !
- No dobra , nie zaczynajmy naszej kłotni . - mówiąc to twoja twarz roześmiała się . Przez kolejne godziny , przechadzaliście się ulicami naszej pięknej stolicy . Zayn wpadł na pomysł , żeby zrobić piknik w świetle blasku księżyca oraz gwiazd . Nadszedł czas . Poszliście pieszo , ponieważ mieszkałaś bardzo blisko parku . Rozłożyliście koc i wszystkie przekąski , jakie wcześniej przygotowaliście . Po kilku minutach położyliście się na plecach , by dostrzec gwiazdy , które pięknie lśniły nad wami .
- Ooo . Spójrz ! Czyż te gwiazdy nie są piękne ? - spytałaś
- Dla mnie jedyną piękną gwiazdą jesteś Ty ! - odpowiedział Ci . Nic więcej nie chciałaś usłyszeć . Zaczęliście się całować ... ♥



______________________________________
I to imagine 6 . Mam nadzieję , że się spodoba ! Opinia jak zawsze w komentarzach ! Dzięki za czytanie ! Kocham was ! ♥ - Jula .x

czwartek, 5 lipca 2012

Imagine 5.


Jesteś wielką fanką One Direction. Gdy się dowiedziałaś że jest ich koncert w Polsce szybko kupiłaś bilet, przecież to twój ukochany zespół to nie możesz sobie tego odpuścić .  Nastał dzień koncertu ,
ty ucieszona wraz z przyjaciółką pojechałyście na miejsce . Chłopcy robili wszystko na scenie co im się podobało. Wszystkie fanki piszczały, płakały ze szczęścia , rzucały jakimiś rzeczami ,a ty jedna stałaś i patrzyłaś na Harry'ego . Z One Direction to właśnie jego kochałaś najbardziej . W pewnej chwili chłopcy szukali ochotniczek na scenę , Harry Cię zauważył i zawołał na scenę . Szybko wbiegłaś . Chłopacy nauczyli Ciebie i kilka innych dziewczyn prostego układu . Miałyście tańczyć gdy oni będą śpiewać ''Up all Night'' . Szło Ci świetnie . Piosenka się skończyła i zeszłyście ze sceny . Wtedy byłaś w siódmym niebie. Po koncercie rozdawali autografy podeszłaś z przyjaciółką ,ponieważ chciałaś ich podpisy , a w szczególności Harry'ego.
H : Cześć , co mam podpisać ?
T: Hej, ten plakat.- Uśmiechnęłaś się do niego. – Harry , dziękuje , że zaprosiłeś właśnie mnie na scene , przynajmniej nauczyłam się jakiegoś układu .
H: Nie ma sprawy .
Zobaczyłaś jak się czerwienił, nagle zaczął wibrować twój telefon, to był twój chłopak Damian.
Gdy zobaczyłaś wiadomość rozpłakałaś się i uciekłaś zostawiając przyjaciółkę i Harry'ego.
H : Poczekaj!!
T.P : Nie, zostaw ją na razie. Chyba wiem co się stało. Ale jak coś to ona ma na imię *twoje imię*.
Wzięła plakat i pobiegła za tobą. Harry się martwił chociaż nie wiedział o co chodzi.
Napisał na Twitterze : „Poznałem taką piękną dziewczynę , lecz nie wiem czemu się rozpłakała i uciekła. Jeśli to widzisz to proszę odpowiedz mi.”
Gdy to zobaczyłaś od razu mu odpisałaś : „Straciłam kogoś na kim mi zależało.”
Już wiedział o co chodzi i napisał na prywatnych żebyście się spotkali w parku przed jego hotelem o 22. O równej 22 byłaś w parku , zobaczyłaś Harry'ego trzymającego bukiet róż.
H: Hej ! – podszedł dając ci bukiet.
T: Jakie śliczne. Dziękuję.
Spytał się czemu uciekłaś wtedy a ty mu wszystko powiedziałaś.
H: Co za palant! Taka ładna dziewczyna jak ty powinna być z kimś co umie kochać.
T: Na przykład z tobą ?
H: A może. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia ?
T: Wierzyłam. Teraz już nie .
H: A ja tak.
Pocałował cię namiętnie. Posiedzieliście trochę w parku. Przytulaliście się , wygłupialiście.
W końcu odprowadził cię pod dom i pocałował w czoło.
H: Kocham Cię.
T: Ja ciebie też.
Weszłaś do domu ucieszona że twoje marzenie się spełniło. Nie mogłaś uwierzyć w to na właśnie oczy. Pogadałaś z rodzicami o Londynie i zgodzili się - lecisz z Harrym do Londynu. Zamieszkasz z nim i będziecie ze sobą do końca życia ..




_____________________________________
No i jak ? Już nawet nie mam pomysłów co napisać .. Dzięki za czytanie ! ♥ - Jula . x

poniedziałek, 2 lipca 2012

Imagine 4.

Specjalnie poleciałaś do USA , ponieważ tam miał odbyć się ostatni koncert z trasy koncertowej '' Up all Night '' . Nie chciałaś przegapić tak ważnego wydarzenia w twoim życiu , bo nigdy nie byłaś na ich koncercie . Jesteś w rodzinie DIRECTIONERS , więc nie mogło Cię tam nie być . W przyszłości One Direction na pewno będzie dawać dużo koncertów , jednak nie wiedziałaś , czy następne piosenki pozostaną w Twoim sercu , tak jak te . Te były wyjątkowe , ponieważ znajdowały się na ich pierwszej płycie . '' Ten dzień będzie niezapomniany '' - ta myśl cały czas plątała się po twojej głowie . W końcu to właśnie dziś ich po raz pierwszy zobaczysz .  Postarałaś się o to , abyś wyglądała pięknie . Do koncertu pozostały jeszcze 4 godziny . Wyszłaś ze swojego pokoju hotelowego , zamówiłaś taksówkę i pojechałaś na miejsce , gdzie odbyć miał się koncert . Chciałaś mieć miejsce bliżej sceny . Ucieszyłaś się , jak okazało się , że twoje miejsce , jak pisało na bilecie ,znajduje się na środku i to w pierwszym rzędzie . Jak na razie twój dzień układał się , jak po twojej myśli . Miałaś szczerą nadzieję , że dostaniesz od nich autografy , oraz zrobisz sobie z nimi zdjęcia . Z tą cudowną piątką '' braci '' . '' Braci '' jakich jeszcze nie spotkałaś . Jeszcze 3 minuty . Po tych oczekiwanych 3 minutach , na scenie ukazało się pięciu '' ANIOŁÓW '' Przywitali zgromadzonych i zaczęli śpiewać . W pewnej chwili , dostrzegłaś , że Harry cię zauważył  . Długą chwilę się na Ciebie patrzył . Nie wiedziałaś o co mu chodzi . Przed rozpoczęciem piosenki '' Gotta be You '' , Harry zadedykował ją dla Ciebie . Przez resztę koncertu byłaś wniebowzięta . Gdy koncert dobiegał końca Harry zawował Cię na scenę .
- Oto dziewczyna , której dedykowałem piosenkę '' Gotta be You '' ! Publiczność zaczęła klaskać . A ty nie wiedziałaś co masz zrobić . Ładnie podziękowałaś za dedykację i zeszłaś ze sceny . Po koncercie odbywało się rozdawanie autografów , oraz można było sobie zrobić z nimi zdjęcie . Zrobiłaś z każdym z nich i dostałaś od każdego autograf . Gdy robiłaś zdjęcie z Harry'm on także zrobił swoim telefonem . Wróciłaś do hotelu . Następnego dnia gdy się obudziłaś , wzięłaś telefon do ręki i weszłaś na Twittera . Harry dodał nowego tweet'a . '' Na naszym ostatnim koncercie trasy '' Up all Night ''spotkałem fajną i piękną dziewczynę . Oto nasze wspólne zdjęcie : LINK . Nie chcę , żeby to było nasze pierwsze i ostatnie spotkanie . Napisz do mnie ''. Otworzyłaś LINK a tam , znajdowało się zdjęcie Harry'ego i Twoje . Łzy szczęścia spłynęły Ci po policzkach . Napisałaś do niego . Po powrocie do Polski , minęło kilka dni i postanowiłaś przeprowadzić się do Londynu , by móc spotykać się z nim ... Gdy wspominasz ten dzień również masz łzy w oczach . ♥


____________________________________
To imagine 4 , napisałam specjalnie dlatego , bo wczoraj zakończyła się trasa koncertowa "Up all Night".  Prooszę o komentarze . Dzięki za czytanie ! Love you ! - Jula .xx