poniedziałek, 29 października 2012

Imagine 29

Z góry zaznaczam , że smutny ... Kiedy przepisywałam go na komputer , słuchałam Little Things i się popłakałam ... tak ... :C 
_________________________________________________________________________

-Przepraszam , że Ci nic nie powiedziałam ...
- Dobrze wiesz , że możesz mi mówić o wszystkim ...
- No tak , ale ... 
Byliście parą od dawna , jednak ostatnio nie układało Wam się tak jak kiedyś .
- Ale ? - zapytał Niall , marszcząc brwi .
- Ale ... to śmiertelna choroba ... - wyszeptałaś ze łzami w oczach . - Niewiele mi zostało ...
Byłaś chora na rzadką , nieuleczalną chorobę . Wirus sprawiał , że serce powoli przestawało działać ... zamierało ...
- Czy jest coś , co mogłoby Ci pomóc ? - spytał z nadzieją w głosie Niall .
- Tak ... - powiedziałaś cicho - Serce ... ale ... nie ma dla mnie dawcy ...
***
Następnego dnia w Twojej sali pojawił się Nialler z bukietem róż . Zaczęliście rozmawiać . W pewnej chwili chłopak złapał Cię za rękę i patrząc Ci prosto w oczy powiedział: ,, Kocham Cię '' , złożył pocałunek na Twoich ustach i szybko wyszedł . Natomiast Ty byłaś zmęczona , postanowiłaś się zdrzemnąć . 
***
Gdy się obudziłaś , zobaczyłaś , że drzwi nie są domknięte . Usłyszałaś , że Niall rozmawia z lekarzem . Dosłyszałaś ostatnie słowa chłopaka :
- ... tak , chcę . Dla niej wszystko . 
Nie wiedziałaś , co to może oznaczać ... zastanawiało Cię to ... 
***
Trzy dni później ... okazało się , że ZNALEZIONO DAWCĘ ! Zadzwoniłaś do Nialla , żeby podzielić się tą wspaniałą wieścią . Chłopak nie odbierał ... Nagle pomyślałaś , że to pewnie on znalazł dla Ciebie dawcę serca ... Przecież on zna tylu ludzi ... Chciałaś mu podziękować . 
***
Po tygodniu wypuścili Cię ze szpitala . Byłaś zdrowa - miałaś nowe serce ! 
Od razu poszłaś do Nialla . Przez ostatnie dni go nie widziałaś , a tęskniłaś za chłopakiem . 
Zapukałaś do drzwi jego domu , a że nikt nie otwierał , podniosłaś wycieraczkę , sięgnęłaś klucz i weszłaś do środka . Nikogo nie było ... ale na stole leżała mała karteczka , na której było napisane :
,, Do [T.I]! 
Przepraszam , że w tych ciężkich chwilach nie jestem z Tobą , ale nie mogę ... Podjąłem najważniejszą decyzję w życiu ... Okazało się , że moje serce idealnie może zastąpić Twoje ... Zawsze Cię kochałem i byłem gotowy zrobić dla Ciebie wszystko ... żebyś tylko żyła i była szczęśliwa ! Moje serce już dla mnie nie bije ... Tobie jest bardziej potrzebne ... Proszę Cię , załóż rodzinę i bądź szczęśliwa ! Kocham Cię i zawsze będę ... 
Twój Niall
Zalałaś się łzami . Nie wiedziałaś , że chłopak był zdolny do takiego poświęcenia ... Zrozumiałaś , co znaczy oddać za kogoś życie . Już nigdy w życiu nie zaznasz miłości tak prawdziwej , jak miłość małego , irlandzkiego chłopca ... miłości , za którą był gotów oddać to co najważniejsze ... życie ...


_______________________________________________________________________________
Wiem , że dawno nie pisałam ... bardzo za to przepraszam ! :)) x Po prostu nie miałam czasu . Mam napisanych jeszcze kilka imaginów , większość smutnych ... ale co ja poradzę na moją wenę ^^ Może choć trochę Wam się spodoba ten . Dzięki za przeczytanie ! Kinga 

środa, 10 października 2012

Imagine 25

Byłaś z Zaynem parą od roku . Mimo tego , znałaś od najmłodszych lat , był twoim przyjacielem . Mieszkaliście po sąsiedzku . Bardzo go kochałaś i wiedziałaś , że było to uczucie odwzajemnione .
Pewnego ranka obudziłaś się z dziwnym uczuciem . Nie potrafiłaś określić co to było . Spojrzałaś na wyświetlacz telefonu . Nie było żadnej wiadomości od Zayna... Zdziwiło cię to , zawsze rano witał cię jakimś czułym słówkiem . Po chwili doszłaś do wniosku , że może coś mu wypadło lub zapomniał wziąć telefonu do pracy .
***
Po południu poszłaś do domu Zayna . Nie zastałaś go . Wywnioskowałaś, że może przedłużyli mu próbę .
***
Jednak sytuacja powtarzała się przez tydzień . Było ci przykro . Bardzo tęskniłaś za chłopakiem , więc postanowiłaś odwiedzić go w jego wytwórni płytowej . Gdy dotarłaś na miejsce , zobaczyłaś swojego chłopaka na korytarzu . Coś podpisywał . Zasłoniłaś mu oczy i spytałaś :
- Zgadniesz , kto to ?
Chłopak odburknął:
- Nie zawracajcie mi teraz głowy !! Jestem zajęty , nie widać ?!
- To już nie masz czasu nawet dla własnej dziewczyny ? Nienawidzę cię !!! - krzyknęłaś i wybuchnęłaś płaczem .
Wybiegłaś z budynku i udałaś się na przystanek autobusowy .
Siedziałaś z opuszczoną głową . Żałowałaś swoich gwałtownych słów . Dotarło do ciebie , jak bardzo zależy ci na Zaynie i że nie możesz go stracić przez byle głupstwo ...
Nagle ktoś usiadł obok ciebie . Był to Zayn . Chłopak przytulił cię .
-[T.I] , przepraszam . Nie chciałem , żeby to tak wyszło ...
- To moja wina . - przerwałaś mu .
- Wcale nie ... Byłem rozdrażniony . Ostatnio mam problemy ...
- Wiesz , że zawsze możesz mi o nich powiedzieć - wtrąciłaś z wyrzutem .
- Tak , ale nie chciałem cię martwić , bo cię kocham ! Och, [T.I] , przepraszam !
- Nic ... nic się nie stało ...!
- Czy wszystko może być tak jak dawniej ? - spytał chłopak z nadzieją w glosie .
- Tak , oczywiście .. - szepnęłaś .
Zayn pocałował cię , a ty zrozumiałaś , że masz najwspanialszego chłopaka na świecie , który kocha cię i troszczy się o ciebie .

________________________________________________________________
I jak się podoba ? Mam teraz wenę na Malika XD

Kochani !

Heej : ) Mam do was trzy sprawy ! Otóż .. Po 1 - Meeeega dziękuje za te ponad już 6000 wyświetleń i oby tak dalej .. robimy to dla was ♥ , po 2 - Mam dla was stronkę o 1D do polajkowania na Facebook'u LINK.. po 3 - Straaasznie was przepraszam , że ostatnio nie dodaję imaginów , niestety nauka , szkoła nie zawsze pozwalają , ponieważ już jestem w gimnazjum , ale jak znajdę czas to oczywiście napiszę : ) - Jula . <33

poniedziałek, 1 października 2012

Imagine 23


Byłaś normalną , sympatyczną dziewczyną . Miałaś wielu przyjaciół . Większość ludzi , którzy cię znali , mówili , że bardziej milszej osoby niż ty nigdy nie spotkali .
Pewnego dnia miałaś spotkać się z przyjaciółką . Okazało się jednak ,że musi pilnie wyjechać . Przeprosiła cię , a ty powiedziałaś, że nic się nie stało .
Strasznie się nudziłaś , więc postanowiłaś poprzeglądać albumy ze zdjęciami z czasów podstawówki .  Nagle natknęłaś się na zdjęcie pewnego chłopaka . Poznałaś go od razu . To był Liam ,chłopak , który był twoją pierwszą szkolną miłością . Ba, kochałaś go do tego czasu . Zmienił szkołę , gdy mieliście trzynaście lat . Było ci przykro , że nie wiesz , co się teraz z nim dzieje ... 
***
Byłaś chora . Strasznie nudziło ci się w domu , więc włączyłaś telewizor . Skacząc po kanałach, natknęłaś się na wywiad z jakimś zespołem : One Direction . Zaciekawiło cię to , szczególnie , że jeden chłopak przypominał ci Liama . 
W pewnym momencie reporter zapytał : 
-Liam , nie masz dziewczyny . Dlaczego ? Chyba możesz to nam zdradzić ! 
- No cóż . Dobrze , powiem ! Nie mam dziewczyny , ponieważ ... ehh, nadal kocham tą , którą kochałem w dzieciństwie .. 
- Powiesz nam jak ma na imię ?
- Pewnie tego nie ogląda , więc powiem : [T.I] !
Zamurowało cię .  ,,Liam  mnie kocha !? '' - myślałaś - ,, Ale nie mam pojęcia , gdzie mogę go znaleźć ... Szkoda ... Och, co robić , co robić ? 
***
Kiedy wyzdrowiałaś , okazało się , że każdy ma przygotować obszerny referat do szkoły , od tego mogła zależeć twoja przyszłość , ponieważ po części od tego zadania zależało czy dostaniesz się do wybranej uczelni . Twoja mama zabrała laptopa na delegację , więc udałaś się do kafejki internetowej . Przeglądając różne strony z materiałami , nie zauważyłaś, że pewien chłopak ci się przygląda ... Wydrukowałaś potrzebne rzeczy i wyszłaś z budynku . Nagle usłyszałaś , że ktoś cię woła : 
-[T.I] , poczekaj ! 
Odwróciłaś się i zauważyłaś Liama ! 
- Liam ? Co ty tu robisz ?! - zapytałaś . 
- Eeee, tak po prostu pomyślałem, że mógłbym odwiedzić rodzinne strony i zobaczyłem ciebie w tej kafejce . To skoro już tu jestem .. masz ochotę na ciastko ? 
- Z miłą chęcią. - odpowiedziałaś . 
***
Świetnie się bawiliście na spotkaniu . Mimo sławy , Liam się nie zmienił . Kiedy wyszliście z kawiarni , chłopak spytał , czy może cię odprowadzić do domu . Zgodziłaś się .  Kiedy staliście przed twoją bramą , młodzieniec złapał cię za rękę i powiedział :
- [T.I.], kocham cię  i wiem, że ja też nie jestem ci obojętny , widzę to w twoich oczach . Czy chcesz zostać moją dziewczyną ? 
- Oczywiście, że tak ! - wykrzyknęłaś z uśmiechem i rzuciłaś mu się na szyję . 
Do tej pory tworzycie piękną parę i wiedzie wam się świetnie :)
___________________________________________________
I jak się podoba ? Pisany pod wpływem chwilowej weny ^^