Ty: To po Ciebie miałam przyjechać ? - zapytałaś i uśmiechnęłaś się beztrosko .
L: I jeszcze się pytasz, no ale to w sumie moja wina , kim jesteś
Ty:
[T.I] jestem córką właściciela hotelu i szefa wytwórni z którym masz
się dzisiaj spotkać . Yyy jedziemy? - powiedziałaś bo przypomniało ci
się co tu robisz
L: Louis miło mi, wow , to twój samochód , hoho moje marzenie ... I w dodatku niebieski . - poruszył porozumiewawczo brwiami.
Ty: Yhym, podoba ci się ? Kocham nim jeździć
L : Ymm ... mam prośbę czy mogę poprowadzić? * widziałaś że nie wiedział jak o to zapytać *
Zdziwiona tym pytaniem odpowiedziałaś : Skoro chcesz i usiadłaś z przodu na miejscu pasażera
L:To w drogę ..
Jadąc miałaś okazję trochę go poznać , ale najbardziej dziwiło Cię to , że kiedy coś do niego mówiłaś on zawsze patrzył głęboko w twoje duże , niebieskie oczy . Niestety nadszedł czas pożegnania . Nie chciałaś , ale cóż . Przesiadłaś się na miejsce kierowcy , wyciągnęłaś okulary , ponieważ słońce dawało popalić i ruszyłaś . Przypomniałaś sobie o samochodowej rozmowie z Lou , i wtedy dowiedziałaś się gdzie mieszka , więc postanowiłaś to wykorzystać i sprawdzić jak wygląda jego dom . Dotarłaś na tą właśnie ulicę , a wtedy rozglądałaś się i zobaczyłaś przepiękną willę . Sprawdziłaś numer , zgadzał się . Kiedy dowiedziałaś się tego co chciałaś , pojechałaś do domu . Następnego dnia postanowiłaś wybrać się na zakupy i nie wiadomo czemu twój samochód złapał gumę , akurat przy domie Lou . Włączyłaś ręczny , wysiadłaś i wyciągnęłaś z bagażnika nowe koło . Jednak nie wiedziałaś jak je zmienić . Męczyłaś się i męczyłaś , ale w pewnej chwili poczułaś na ramieniu ciepłą dłoń i usłyszałaś :
L : Może ja to zrobię ? - odwróciłaś się , wstałaś i ujrzałaś Louis'a .
Ty : Jasne , dzięki ..
L : Ale pod jednym warunkiem ..
Ty : Jakim ?
L: Pocałuj mnie ..
Ty : A Eleanor ?
L : Zdradziła mnie , nie chcę już o niej rozmawiać .. - widziałaś , że posmutniał .Ty : Ale dlaczego mam Cię pocałować ?
L : Ponieważ ... - Nie dokończył , ponieważ zaczęliście się całować .. ♥
Jadąc miałaś okazję trochę go poznać , ale najbardziej dziwiło Cię to , że kiedy coś do niego mówiłaś on zawsze patrzył głęboko w twoje duże , niebieskie oczy . Niestety nadszedł czas pożegnania . Nie chciałaś , ale cóż . Przesiadłaś się na miejsce kierowcy , wyciągnęłaś okulary , ponieważ słońce dawało popalić i ruszyłaś . Przypomniałaś sobie o samochodowej rozmowie z Lou , i wtedy dowiedziałaś się gdzie mieszka , więc postanowiłaś to wykorzystać i sprawdzić jak wygląda jego dom . Dotarłaś na tą właśnie ulicę , a wtedy rozglądałaś się i zobaczyłaś przepiękną willę . Sprawdziłaś numer , zgadzał się . Kiedy dowiedziałaś się tego co chciałaś , pojechałaś do domu . Następnego dnia postanowiłaś wybrać się na zakupy i nie wiadomo czemu twój samochód złapał gumę , akurat przy domie Lou . Włączyłaś ręczny , wysiadłaś i wyciągnęłaś z bagażnika nowe koło . Jednak nie wiedziałaś jak je zmienić . Męczyłaś się i męczyłaś , ale w pewnej chwili poczułaś na ramieniu ciepłą dłoń i usłyszałaś :
L : Może ja to zrobię ? - odwróciłaś się , wstałaś i ujrzałaś Louis'a .
Ty : Jasne , dzięki ..
L : Ale pod jednym warunkiem ..
Ty : Jakim ?
L: Pocałuj mnie ..
Ty : A Eleanor ?
L : Zdradziła mnie , nie chcę już o niej rozmawiać .. - widziałaś , że posmutniał .Ty : Ale dlaczego mam Cię pocałować ?
L : Ponieważ ... - Nie dokończył , ponieważ zaczęliście się całować .. ♥
A tu taki tam Lou z KEVINEEEEM ! :D
__________________________________
Jesteście ciekawi co dalej ? Liczę na komentarze , a i oczywiście BARDZO , ALE TO BARDZO DZIĘKUJE ZA TE 5000 wyświetleń ! Nie wiedziałam , że po 3 miesiącach , aż tyle tego będzie ; ) WIELKIE DZIĘKI ! ♥ - Jula .xx