poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Imagine 11

Było gorące lato . Siedziałaś w domu przed telewizorem w starej poplamionej piżamie , popcornem i butelką pepsi w ręku . W domu mieszkałaś sama . Kilka tygodni temu zostawił Cię chłopak , a w tym czasie twoja przyjaciółka wyjechała na wakacje . Nie miałaś żadnych planów na wakacje . Chciałaś po prostu dobrze spędzić czas w samotności . Nie lubiłaś tego , ale nie miałaś innego wyboru . Zadzwoniła twoja mama i oznajmiła Ci , że pojechali z twoim ojcem na wakacje , i zderzyli się z tirem . Niestety tylko ona przeżyła . Gdy to usłyszałaś byłaś bliska załamaniu . Twoje życie nie miało sensu . Po powrocie mamy , odbył się pogrzeb . Ty przez całe te dnie płakałaś . Minęło pół roku . Zdecydowałaś się na kupno czworonożnego przyjaciela . Poszłaś do sklepu i nie mogłaś się zdecydować . W końcu postanowiłaś , że przygarniesz psa ze schroniska . Idąc tam wpadł na Ciebie chłopak . W pierwszej chwili nie widziałaś jego twarzy i krzyknęłaś : '' Patrz jak łazisz ! '' Nieznajomy nawet nie spojrzał na Ciebie i odszedł . Wkrótce przybyłaś do schroniska . Oglądnęłaś wszystkie pieski i zdecydowałaś się na przygarnięcie Goldena Retrievera . Nie wiedziałaś jeszcze jak dasz mu na imię . Wróciłaś do domu i włączyłaś komputer , ponieważ chciałaś znaleźć jakieś fajne imię dla twojego nowego lokatora . Przeglądałaś strony , aż nagle wpadłaś na stronę o One Direction . Początkowo nie wiedziałaś kim było tych pięciu przystojniaków .  Z czasem jednak zaczynałaś ich co raz bardziej lubić . Swemu psu dałaś imię Tofik . Pewnego dnia poszłaś z nim na spacer i ponownie wpadł na Ciebie jakiś nieznajomy . Miał on w ręku gorącą czekoladę , ale po zderzeniu z Tobą w kubku nic już nie było . Cała zawartość wylądowała na twoim T-shirt'cie Chłopak serdecznie Cię przeprosił i zaproponował byś wybrała się z nim na kolację do eleganckiej restauracji , zgodziłaś się . Spotkanie miało odbyć się wieczorem . Gdy był już wieczór poszłaś do ustalonego miejsca i zobaczyłaś Liam'a z One Direction . Nie chciałaś by to był sen . Uszczypnęłaś się , nie to nie był sen . Na swoje oczy widziałaś Liam'a ! Podeszłaś do niego .
- To jak możemy już zacząć naszą kolację ? - spytał Cię
- Jaa ? Nie pomyliło Ci się coś ? - Te słowa udało Ci się wykrztusić
- Tak ty , nie pamiętasz , że potrąciłem Cię na ulicy a potem zaprosiłem na kolację ? - odpowiedział Ci
- Pamiętam , pamiętam .. tylko nie spodziewałam się tego , że to byłeś właśnie ty ! Przypuszczałam , że nigdy was nie spotkam . Jestem waszą wielką fanką . Gdy was poznałam moim marzeniem było to by was spotkać .
- No cóż .. może dziś jest dzień spełniania twych życzeń ? - powiedział - A więc czego jeszcze życzysz sobie , ślicznotko ?
- Chciałabym , aby ta chwila trwała wiecznie - odpowiedziałaś mu - Ale to jest raczej nie możliwe ..
- Może i nie , ale przed nami może być jeszcze wiele spotkań ... Musisz tylko odpowiedzieć na moje pytanie . - chciał utrzymać Cię w niepewności .
- Otóż jakie ? - uśmiechnęłaś się
- Zostaniesz moją dziewczyną ? - zapytał ze zdenerwowaniem .
- Ty gadasz serio ?
- Całkiem serio . - powiedział
- No to jak serio , to co mi szkodzi . - zaśmiałaś się - Oczywiście , że zostanę ! Miałeś rację ! Dziś jest dzień moich marzeń , dziękuję Ci ! *zaczęliście się namiętnie całować* ...


________________________
Ok , ok napisałam .. Napiszę prawdopodobnie jeszcze 2 ale to już raczej jutro , jedynie , że uda mi się dzisiaj . Jak się podoba ? Opinia jak zawsze w komciu ! Love you. - Jula ♥

3 komentarze: