Ostatnio twoja najlepsza przyjaciółka wciągnęła cię w One Direction
Infection. Zaczęłaś ich słuchać i nigdzie nie ruszałaś się bez
słuchawek. W twojej głowie zawsze leciała jakaś ich piosenka.
Pewnego dnia poszłaś na lody do swojej ulubionej cukierni. Stanęłaś w
kolejce po loda i zamknęłaś oczy wsuchując się w jedną ze swoich
ulubionych piosenek "Everything about you". Nagle ktoś cię szturchnął.
Odwróciłaś się i nie podnosząc wzroku na gościa nakrzyczałaś na niego.
Ty: Nie widzisz że próbuję kupić loda?
Po czym odwróciłaś się do lady i złożyłaś zamówienie. Gdy pani dała ci
loda chciałaś jeszcze raz opieprzyć tego gościa ale już go za tobą nie
było. Wyszłaś ze sklepu, szłaś przed siebie i z głową schyloną szukałaś
albumu z muzyką.
Bum! Walnęłaś w kogoś i rozmazałaś mu lód na koszulce.
Ty: OMG ! Przepraszam za raz to..
Spojrzałaś w górę i zobaczyłaś wyższego od siebie chłopaka w ciemnych okularach. Poznałaś go od razu.
To przecież Lou z One Direction. Reszta loda wypadła ci z ręki, a on
zaczął się z ciebie śmiać. Otrząsnęłaś się i też się zaśmiałaś.
Ty: To nie jest śmieszne.
Powiedziałaś z zadziornym uśmieszkiem.
Lou: Tak jest.
Powiedział i przytulił cię, w ten sposób rozsmarowując na tobie loda w którym był. Odepchnęłaś go i spojrzałaś na siebie.
Ty: O ty!
Zebrałaś trochę loda ze swojej koszulki i rzuciłaś nim w jego twarz. Oboje zaczęliście się śmiać.
Lou: Tak wgl. to Louis jestem
Powiedział i podał ci rękę. Uśmiechnęłaś się.
Ty: Wiem. Jestem *twoje imię* Super jest cię poznać.
Lou trzymał cię za rękę i cały czas nią machał.
Ty: Lou możesz już mnie puścić?
Zaśmiałaś się.
Lou: Jak kupisz mi marchewkę
<3
___________________________________
No i jak ? Przepraszam , że napisałam to dopiero teraz , ale jakoś wcześniej czasu nie miałam ;) Dzięki za czytanie ! Kooocham was ! ♥
I muszę przyznać, że zapomniałam o Twoim blogu. A tu? Imagine 2 i jeszcze cz.1 imagine 3 :D Wow.
OdpowiedzUsuńSłodkie z tą marchewką. :D
dziękuje ! teraz bd częściej i więcej pisać :)
Usuń